2007 - 2008 MURANÓW 29 maja 2008 r. w Ognisku „Muranów” mia?a miejsce kolejna, wielce pogodna impreza. Tym razem obchodzili?my tradycyjne ?wi?to Rodziny. Do udzia?u w nim zaprosili?my naszych najbli?szych- Rodziców, Dziadków, Wujków, Ciocie… Liczyli?my co prawda, ?e przyb?dzie liczniejsze grono, ale cieszy?a obecno?? ka?dej z zaproszonych osób.
Dla naszych Go?ci przygotowali?my w podarunku zabawne scenki kabaretowe. Na ogniskowej scenie zaprezentowa?y si? nasze ogniskowe „pere?ki aktorskie”. Na pocz?tku widzowie obejrzeli kabaretowe ma??e?stwo w scence z ?ycia rodzinnego. Ich dialog ujawni?, ?e kobiety i m??czy?ni mówi? ró?nym j?zykiem i rzadko si? rozumiej?. Po raz kolejny okaza?o si?, ?e ?aden m??czyzna nie jest w stanie poj?? kobiecych dylematów, zw?aszcza tych dotycz?cych strojów. Potem widzom zaprezentowa? si? kabaret „Horrorek” w awangardowej wersji „Jasia i Ma?gosi”. Tym razem oby?o si? bez „mro??cych krew w ?y?ach” scen i dramatycznych wydarze?. Ma?gosia czarowa?a Go?ci wdzi?kiem osobistym, ale i Jasiowi nie mo?na by?o odmówi? uroku. Nawet wilk wzbudzi? sympati? widzów tym, ?e postanowi? darowa? ?ycie bohaterom bajki. Czarownica pewna pomocy wilka, uzna?a, ?e mo?e sobie pozwoli? na odrobin? lenistwa na scenie i daleka by?a od agresywnych zap?dów. Publiczno?? nagrodzi?a wyst?p ogniskowych aktorów gor?cymi brawami. Po inscenizacjach przyszed? czas na rodzinne konkursy. Cho? dla Go?ci przygotowali?my wiele ?akomych k?sków, to nie ?atwo by?o si? do nich dobra?. Ciocia Tereska zaprosi?a do udzia?u w konkursach rodzinne pary. Je?li kto? nie mia? w tym dniu przy sobie Rodziców, móg? przyst?pi? do konkursu z koleg? lub kole?ank?. W ko?cu jeste?my przecie? Wielk? Rodzin? Ogniskow?! No i zacz??o si?…Groszki nie zawsze trafia?y po omacku do buzi, soczyste jab?ka mo?na by?o zje?? tylko bez u?ycia r?k, a cukierki serwowano jedynie w papierkach. Istne pastwienie si? nad biednymi ?akomczuchami! ?miechu by?o co niemiaraJ
Nadszed? czas na pocz?stunek. Zaprosili?my do sto?u, gdzie czeka?y ?akocie, owoce i przygotowane przez dzieciaki dekoracyjne, krakersowe kanapeczki. Na Go?ci czeka?a jeszcze jedna niespodzianka- wyst?p dziewcz?t, które za?piewa?y kilka nowych piosenek. Niektórzy nie?mia?o zacz?li nuci? sobie znane i lubiane melodie. Aby roz?piewa? ca?e towarzystwo, wci?gn?li?my Go?ci do zabawy w „Karaoke”. Ujawni? si? niejeden wokalny talent!
Zabawa by?a tak doskona?a, ?e nawet nikt nie zauwa?y?, kiedy spotkanie zbli?y?o si? do ko?ca. Mamy nadziej?, ?e nasi bliscy b?d? ten dzie? wspomina? z u?miechem!
Opracowa?a: Hanna Przybi?ska
Wiosna jest ju? z nami!
W czwartek, 3 kwietnia 2008 powitali?my j? w Ognisku „Muranów”. „Harcom, hulankom, swawolom” nikt si? nie opar?, cho? nie brakowa?o te? wiosno sceptyków, którzy na pocz?tku próbowali zbojkotowa? imprez?.
Ale nic z tego! Bawili?my si? bardzo dobrze!Jak wiadomo wiosna, s?o?ce i coraz d?u?szy dzie? sprzyjaj? szale?czym pomys?om i ró?nym zachowaniom, dlatego dziewcz?ta za?piewa?y wszystkim „Nie zadzieraj nosa!” oraz przypomnia?y co jest „Dozwolone od lat 18”
Wszystkim, którzy niecierpliwili si?, ?e tak d?ugo trzeba by?o na wiosn? czeka? zwróci?y uwag?, ?e „Zawsze gdzie?, czeka kto?”. Poza tym „sadzili?my drzewa”.
biegali?my po „ogniskowym lesie” bawi?c si? w berka, sadzili?my ziemniaki
szukali?my oznak wiosny, a tak?e „przygotowywali?my ?cie?ki” dla niej. Przy okazji objadali?my si? s?odyczami. ?miechu by?o, co niemiara.
?yczymy wszystkim wielu radosnych, wiosennych dni. Trzymajcie si? ciep?o!!!!!
„Nie zadzieraj nosa!” „Dozwolone od lat 18” – to tytu?y piosenek Czerwonych Gitar „Zawsze gdzie?, czeka kto?” to piosenka z repertuaru Anny Jantar
Dzie? Kobiet - relacja:
12 marca 2008 r. w Ognisku „Muranów” mia?a miejsce wielce pogodna impreza, dedykowana ogniskowym kobietkom, zarówno tym ma?ym, jak i tym ca?kiem doros?ym. Przyby?y delegacje z Ognisk „Starówka”, „Bielany”, „W?ochy”, „Goc?aw” i „Praga”. W tym dniu gospodarzami na Muranowie byli ch?opcy, którzy zapewnili profesjonalny serwis i obs?ug? z cateringiem w??cznie. Nie zabrak?o równie? re?ysera d?wi?ku, którym jak zawsze by? niezast?piony Piotr.
Na potrzeby tego ?wi?ta Panowie ujawnili swoje oszlifowane- mniej lub bardziej- talenty aktorskie i przygotowali krótkie, zabawne scenki.Ch?opcy obs?uguj?cy szatni?
mieli przyjemno?? przywita? pierwszych Go?ci tu? przed 17.00. Równie szarmancko witali tych, którzy dotarli pó?niej. Domownicy, jak na dobrych Gospodarzy przysta?o, otworzyli go?cinnie drzwi wszystkich ogniskowych pomieszcze?.
Na pocz?tku imprezy powita?a wszystkich ciocia Hania
, która zach?ci?a do aktywnego udzia?u w zabawie. Stwierdzi?a, ?e bez kobietek du?ych i ma?ych nasz ?wiat by?by ponury, bezbarwny, nie mia?by uroku i smaku.
Zaciekawionym widzom ukaza?o si? na scenie kabaretowe ma??e?stwo w scence z ?ycia rodzinnego.
Prowadzili typowe dla ma??e?stwa „targi”, w których dominuj?c? rol? wiod?a kobieta.
Po raz kolejny okaza?o si?, ?e ?aden m??czyzna
nie jest w stanie zrozumie? kobiecych dylematów, zw?aszcza tych dotycz?cych strojów. Gdy aktorzy zmieniali kostiumy przed kolejn? inscenizacj?, Go?cie wzi?li udzia? w zabawach ruchowych.
Potem zaprezentowa? si? widzom w awangardowej wersji „Jasia i Ma?gosi”
d?ugo nie ogl?dany kabaret „Horrorek”. Ma?gosia czarowa?a wszystkich Panów gustownym ubiorem i wdzi?kiem osobistym. Gor?cymi brawami publiczno?? nagrodzi?a jej popisy w hula- hopie, w których Ja? mimo ogromnych wysi?ków nie by? w stanie Ma?gosi dorówna?. Wilk, który okaza? si? s?ug? z?ej czarownicy,
zyska? sympati? widzów tym, ?e postanowi? darowa? ?ycie bohaterom bajki. Tym samym uczci? obchodzone ?wi?to. Czarownica pewna pomocy wilka, uzna?a, ?e mo?e sobie pozwoli? na odrobin? lenistwa na scenie. Zwraca?a za to uwag? widowni swoim szykownym strojem i okaza?? miot??. O tym, ?e wyst?p aktorów naprawd? si? spodoba?, ?wiadczy?y brawa i radosny ?miech. Po inscenizacjach przyszed? czas na konkursy. Wr?cz akrobatycznych umiej?tno?ci wymaga? taniec i berek z balonami, jedzenie jab?ek bez u?ycia r?k. Zaufanie do partnera by?o poddane wyj?tkowej próbie w czasie trwania konkursu „karmienie ?akociami po omacku”. Gdy min??o pocz?tkowe onie?mielenie Go?ci, wszyscy ch?tnie brali udzia? w przygotowanych atrakcjach.
 Zabawa by?a tak doskona?a, ?e nawet nikt nie zauwa?y?, kiedy spotkanie zbli?y?o si? do ko?ca. Z prawdziwie wilczymi apetytami rzucono si? na przygotowane smako?yki.
Przed wyj?ciem czeka?a na Go?ci ma?a niespodzianka- drobne podarunki.
Dzi?kujemy uczestnikom za wspóln? zabaw? i mamy nadziej?, ?e w przysz?ym roku równie sympatycznie b?dziemy ?wi?towa? Dzie? Kobiet!!!
Pocz?tek roku ogniskowego przyniós? gruntowny remont siedziby Ogniska „Muranów”. Wymienionych zosta?o 12 okien, wyremontowana kuchnia, kancelaria i jadalnia. Wymiana okien i remont kuchni zosta?y sfinansowane ze ?rodków uzyskanych z TVP S.A. w ramach kampanii spo?ecznej „Reklama- dzieciom”. Tym samym zrealizowany zosta? projekt „Lifting na 50- tk?”, którego celem by?a poprawa stanu technicznego Ogniska.
Po pracach porz?dkowych i zabiegach „kosmetycznych” 19 stycznia 2008 r. powitano w progach Ogniska liczn? Rodzin? Muranowsk? na kolejnej uroczysto?ci rocznicowej. Impreza „50 lat min??o…” zgromadzi?a ponad 90 Go?ci- doros?ych Wychowanków, by?ych Pracowników i Przyjació? Domu. Swoj? obecno?ci? zaszczyci? Ognisko pierwszy jego kierownik- p. Tadeusz Szymczak, który tworzy? to miejsce od podstaw wraz z pierwszymi wychowankami Ogniska. Niezawodnie przyby?y te? Mamuty. Na spotkanie z przyjació?mi z dawnych lat ?ci?gn??y Agatki- dziewcz?ta, które zasiedla?y Ognisko w latach 60- tych. By?a te? obecna rado?nie powitana przez swoich wychowanków p. Magdalena Lipi?ska, która kierowa?a Ogniskiem przez blisko 30 lat. Nierzadkie by?y powroty do Ogniska po kilkunastu- kilkudziesi?ciu latach. Go?cie przybyli z dalekich zak?tków Polski.
Spotkanie mia?o konwencj? wspólnej zabawy, konkursów integruj?cych Ogniskowców wielu pokole?. W kawiarenkach czeka? pocz?stunek, do wgl?du wy?o?one zosta?y albumy ze zdj?ciami, kroniki, dyplomy zdobywane przez wychowanków Ogniska w ró?nych dziedzinach sportu, kultury, dzia?a? spo?ecznych. Mo?na te? by?o dokona? wpisu pami?tkowego do Ksi?gi Rodzinnej. Aktualni wychowankowie, poczuwaj?c si? do roli gospodarzy, s?u?yli swym starszym Kolegom i Kole?ankom pomoc?, obs?ugiwali szatnie, kawiarenki przygotowane w uczelniach. To w?a?nie oni przygotowali wykwintny pocz?stunek- ró?nego rodzaju sa?atki, male?kie kanapeczki.
Przez kilka godzin Ognisko wype?nia? radosny gwar, nie sposób by?o nie zauwa?y?, jak wiele rado?ci czerpi? wychowankowie z mo?liwo?ci spotkania si? po latach. Uczestnicy tej jubileuszowej uroczysto?ci potwierdzili, ?e Rodzina Muranowska trzyma si? razem i dobrze ze sob? czuje. Ta sentymentalna podró? po wspomnieniach bardzo j? zintegrowa?a. Do zobaczenia na 100- leciu Ogniska „Muranów” !!!
Autor: Hanna Przybi?ska
ROK 2007
W rocznicowym dla Ogniska „Muranów” 2007 roku po raz pierwszy zorganizowany zosta? Piknik Rodziny Muranowskiej. By?o to spotkanie aktualnych i by?ych Wychowanków, Pracowników i Przyjació? Domu. Piknik odby? si? 10 czerwca w Lasku M?oci?skim. Miejsce spotkania nie by?o przypadkowe, bo to w?a?nie tutaj kilkadziesi?t lat temu zje?d?ali Ogniskowcy na sobotnio- niedzielne biwaki. W Pikniku wzi??o udzia? kilkudziesi?ciu by?ych Wychowanków i Pracowników, którzy postanowili aktywnie sp?dzi? kilka godzin w uroczym miejscu i nie mniej uroczym towarzystwie. Cho? kapry?na pogoda nieco pokrzy?owa?a plany organizatorów, uda?o si? wci?gn?? uczestników do wspólnej zabawy. By?y mecze pi?ki no?nej i w „dwa ognie”, szale?stwa z t?czow? chust? Klanzy. Ka?dy mia? mo?liwo?? wzi?cia udzia?u w loterii fantowej, a nagrody by?y wielce atrakcyjne. Dla tych, którzy w tym dniu niezbyt byli zadowoleni ze swojego wygl?du, czeka?a wiza?ystka z farbami do malowania twarzy. Wszyscy posilili si? przy rozpalonym mimo deszczu ognisku i grillach. Spotkanie wielopokoleniowej Rodziny Muranowskiej by?o okazj? do wspólnej zabawy i potwierdzenia tego, ?e jeste?my sobie bliscy! Taki Piknik warto powtórzy? w przysz?o?ci.
Autor: Hanna Przybi?ska
|